7/21/2015
Beach wear
W końcu piękna pogoda. Niemalże idealna. W taką pogodę warto wybrać się nad wodę i troszeczkę odpocząć od rutyny. Dzisiaj mam dla Ciebie stroje kąpielowe. Długo zastanawiałam się nad kupnem stroju bikini z górą typu bondage i w końcu przełamałam się mimo, że zawsze uważałam, że to nie dla mnie. Taka góra pozwala uniknąć białych, nieestetycznych śladów w okolicy ramiączek od stanika. Tobie też one przeszkadzają?
Kapelusz - wyrób lokalny
Bikini - H&M
Strój jednoczęściowy - F&F
Strój Aurelki - F&F
Ten jednoczęściowy jest prześwietny! Też nie lubię śladów po ramiączkach, ale z drugiej strony wolę usztywniany stanik. W tym roku dorwałam fajny strój - góra ma usztywniane miseczki, ale odpinane ramiączka. W sobotę go testowałam - bardzo wygodny. Choć najchętniej i tak opalałabym się bez :-D Buziaki, Patka!
OdpowiedzUsuńTeż wolałabym się opalać bez, ale po drugim wykarmionym, to chyba nie byłby zbyt imponujący widok... :) Akurat żaden z nich nie ma usztywnianych miseczek.
UsuńJakie Ty masz boskie wcięcie w talii! Dziewczyno, nie mam dzieci a moje ciało wygląda jakbym urodziła z piątkę w porównaniu z Twoim, haha :-D świetne kostiumy, w jednoczęściowym wyglądasz na jeszcze chudszą...
OdpowiedzUsuńA tam, nie przesadzaj! Jesteś mega szczupła i w nic co piszesz Ci nie wierzę :)
UsuńJesteś bardzo zgrabna i w obu strojach wyglądasz dobrze.
OdpowiedzUsuńJa ze względu na grawitację i 3 wykarmionych dzieci muszę mieć górę usztywnioną z drutami i ciągle szukam z szerokimi ramiączkami, bo jak mam z wąskimi to mi się wpija i boli.
Bez ramiączek mój biust by się gdzieś na majtkach zatrzymał, więc niestety to nie dla mnie.
Ale Tobie oba stroje pasują.
Czadowy kapelusz:)
Tym zdaniem o swoich piersiach w staniku bez ramiączek powaliłaś mnie na łopatki :) Na pewno nie jest tak źle. Ale wiesz, Ty masz duży biust, a ja malutki i to jest główna różnica! Jak miałam duże piersi (jak karmiłam), to też wolałam usztywniony i na szerokich ramiączkach.
UsuńWielkie gratulacje, jak to się mówi, czapki z głów. Widać, że włożyłaś wiele pracy w swój wygląd. Jak widać, jak się chce to można. Mama dwójki dzieci - wymiata. Klaudia bardzo bardoz Gratuluję Ci takiej obłędnej figury, mam nadzieję, że może trochę masz w genach :)
OdpowiedzUsuńMam mam, ale w genach oprócz łatwości w odchudzaniu mam również łatwość w tyciu. Pozostaje mi tylko się trochę pilnować, a jest dobrze. Jeszcze więcej pracy w siebie włożę, tylko Borysa oddeleguję do przedszkola. Powrócę wtedy na regularne i intensywne treningi na siłowni. Na razie jest całkiem nieźle :)
Usuń