Dziś stylówka w lekkim grungowym stylu nawiązującym do lat 60. Szorty z luźną nogawką i wysokim stanem, z grubego jeansu, do tego robotnicza koszula w zielono czarną kratę. Obie perełki są dużo starsze ode mnie samej i to one nadają zestawowi niepowtarzalnego i oryginalnego charakteru. W takim outficie czuję się wyjątkowo dobrze i młodo.
Sunglasses / okulary - Rodenstock
Top - H&M
Shirt / koszula - workers shirt / koszula robotnicza
Shorts / szorty - Wesley
Trainers / trampki - 98 clothing
Belt / pasek - Wrangler
Fajny look, lubię ten styl, przypomina mi dawne czasy, brakuje tu tylko glanów, które w tym stylu były nieodzowne. Z trampeczkami letnia wersja grunde.
OdpowiedzUsuńJakoś tak nie przepadam za typowymi glanami, bo są grube, ciężkie i gorące. Za to trampki bardzo lubię. Czyli jednak trafiłam ze stylówką, skoro przywraca wspomnienia :)
UsuńTeee Gwiazda! Stylówka boska, ale gdzie deska? :-D
OdpowiedzUsuńPatka
Na szafie w domu została :D
UsuńSesyjnie na skate parku? fajnie Cię widzieć w takim wydaniu na luzie - to cała Ty. Fajnie, że jest u Ciebie taka różnorodność.
OdpowiedzUsuńOj bardzo duża różnorodność. Jaki mam nastrój, taki ubiór :)
UsuńSuper zdjęcia, megaa koszula!:))
OdpowiedzUsuńKlikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna ;))
Dzięki, koszula około czterdziestoparoletnia. Już klikam :)
UsuńŚwietnie Ci w takim połączeniu :)
OdpowiedzUsuńTrampeczki bardzo fajne, ale koszula wymiata.
Pozdrawiam
Dzięki Maju :)
Usuń