O dzisiejszej stylizacji napiszę tylko kilka zdań ze względu na kontuzję ręki i potrzebę jej oszczędzania. Tak jak już napisałam jest to outfit prawie idealny do pracy. To prawie bierze się ze zbyt krótkiej mini, żeby mogła się nadawać do każdej pracy. Jeśli zaś nie obowiązuje nas dress code, to spokojnie można sobie na taki zestaw pozwolić. Dawno nie nosiłam eleganckich koszul i chyba czas to zmienić, bo fajna koszula nawet ze zwykłymi jeansami wygląda bardzo dobrze i elegancko. Dziś dużo czerni, bardzo ją lubię, ale spokojnie następny post będzie już bardziej kolorowy :)
Shirt / koszula - H&M
Skirt / spódnica - H&M
High heels / szpilki - Stanley
Chain / łańcuszek - Apart
Watch / Zegarek - Adriatica
Bag / Torebka - Mania
Sunglasses / okulary przeciwsłoneczne - Quantum
Uwielbiam koszule! Świetny krój, ładnie na Tobie leży. Nie mnie się za bardzo? Mam ze dwie koszule z H&M ale rzadko je noszę bo po chwili są całe wygniecione...
OdpowiedzUsuńSwego czasu też miałam ich dużo, teraz zaledwie kilka. Ta akurat trochę się mnie, ale nie wszystkie z H&M takie są. Mam biało błękitną prążkowaną, która nie mnie się wcale, ale jest z innego materiału.
UsuńJa to chyba zawsze będę się zachwycać włosami :D Patka
OdpowiedzUsuńPołowa mi wypadła jak karmiłam Borysa... Też masz ładne włosy :*
Usuńdziękuję :* ale też chce mieć takie długie :D
UsuńJa koszule mam, noszę i lubię, Twoja bardzo ładna, ale na uwagę zasługuję też spódnica, bo jest dość ciekawa. Bardzo dobra długość spódnicy, masz nogi do nieba. Śliczne fotki, pozdrawiam Babooshka
OdpowiedzUsuńFaktycznie jest bardzo ciekawa, bo jakby z plecionki i ma krótkie frędzle dzięki czemu wygląda jeszcze fajniej. Dziękuję, a zdjęcia, to zasługa mojego ukochanego :)
Usuń